Jeśli on za każdą winę wyjmuje swojego wielkiego kutasa i wsadza go w jej służącą, to ciekawe, ile jej płaci? A może w takie dni jak ten, nazwijmy je inspekcyjnymi, wynagrodzenie jest oddzielne? Ale kto by się oparł takiej piękności, która okazała się świetną specjalistką nie tylko od sprzątania, ale i od ścielenia łóżek. Z takimi talentami znalazłaby pracę w innej dziedzinie - z rękami wyciągniętymi przed siebie!
Myślę, że po takim naporze samców, pani byłaby po prostu szczęśliwa, gdyby mogła uprawiać seks jeden na jeden! Rzadko spotykam się z panią, która naprawdę lubiłaby, gdy grupa mężczyzn pieprzy ją jak ostatnią sukę z zaułka!